• MORZE,  ROWEREM

    Szybki wypad nad morze – Krynica Morska w 1 dzień

    Szczerze? Nie lubię tłumów, dlatego nad polskie morze, jeśli już jadę, to tylko w okresie jesienno-zimowo-wiosennym. W tym roku w maju byliśmy na szybkim wypadzie: dwie noce, jeden dzień i Krynica Morska zaliczona. Oczywiście nie chodziło tu o zasadę: im szybciej tym lepiej czy odhaczone i z głowy. Po prostu taki mieliśmy do dyspozycji czas i myślę, że zobaczyliśmy to, co chcieliśmy i nawdychaliśmy się brakującego nam na Śląsku jodu. Dlaczego Krynica Morska? Po pierwsze leży nad morzem, ale jednocześnie nad Zalewem Wiślanym. Po drugie jest na końcu Polski i jednocześnie graniczy z Rosją. Mam nadzieję, że to wystarczające powody, dla których warto tam zajrzeć. Podobno Krynica Morska jest najmniejszym…