![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/01/szczytsnieznika-1140x855.jpg)
Sylwester na Śnieżniku – trasa z Kamienicy
Tak naprawdę DZIEŃ sylwestrowy spędziliśmy na wędrówce, która zapoczątkowała naszą przygodę z KGP. Śnieżnik jako najwyższy szczyt w Masywie Śnieżnika (Sudety Wschodnie) stał się naszym pierwszym celem zdobycia Korony Gór Polski w rok. Wybraliśmy mniej uczęszczany szlak niebieski z Kamienicy. Poniżej mapka z naszą trasą.
Zaparkowaliśmy wzdłuż drogi, która generalnie stanowiła szlak żółty. W zimie ta droga jest dość oblodzona i wydaje się jeszcze bardziej wąska. Startując przy rozwidleniu ze szlakiem niebieskim nie skręcamy w lewo przez kładkę nad potokiem (jak my to zrobiliśmy w pierwszej chwili;), lecz idziemy dalej drogą asfaltową i zbaczamy w prawo po skosie w górę. Jesteśmy sami na szlaku. Przyjemna, kręta droga prowadzi nas delikatnie w górę. Jesteśmy zachwyceni grą światła, które przebija się przez drzewa. Zobaczcie sami!
![](https://i1.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/droganasnieznik-1.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/swiatla-2.jpg?ssl=1)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/graswiatla-1-1024x768.jpg)
Idąc dalej pod górę uważajmy na oznaczenia szlaku! Mega plusem wędrówki górskiej w zimie są wydeptane ścieżki, dlatego przy rozdrożu nie mieliśmy problemu z wyborem prawidłowej. Krocząc wyżej wychodzimy na otwartą przestrzeń pokrytą jedynie młodymi świerkami, skąd zaczynają roztaczać się piękne widoki. Prawdopodobnie po naszej prawej rozpościera się widok na szczyt Stroma (1167 m n.p.m.), który towarzyszy nam dalej wąską ścieżką wzdłuż zbocza.
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/widok-1024x768.jpg)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/szczytstroma-1024x768.jpg)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/panoramanastroma-1024x393.jpg)
Wchodząc w las kierujemy się do Schroniska PTTK „Na Śnieżniku”. Po około 3 godzinach drogi trafiamy na zaludnioną polanę, gdzie spotykają się szlaki: czerwony z Międzygórza, żółty z Kletna i zielony z Małego Śnieżnika. Schronisko, dawniej nazywane „Szwajcarką” króluje na Hali Śnieżnickiej. Zostało wybudowane w alpejskim stylu, muszę powiedzieć, że z rozmachem jak na XIX wiek. Ośnieżone ławki, drewniany płotek dodają uroku całej scenerii.
![](https://i1.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/plotekprzyschronisku.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/polanaprzyschronisku-1.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/schronisko-1.jpg?ssl=1)
Atakujemy szczyt! Zielonym szlakiem pozostało już tylko 25minut według oznaczenia przy schronisku, natomiast nam wejście zajęło około 40 minut. Cóż zima… lub brak kondycji;) Ponad schroniskiem zauważyliśmy basen, a w nim amatorów zimowych kąpieli. Dla mnie niesamowite jest morsowanie. Jak można z własnej woli wchodzić do zimnej wody, kiedy jest tak mroźno. Nikt i nic nie jest w stanie mnie do tego przekonać. Wielki szacun dla takich ludzi!
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/znak-1-768x1024.jpg)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/morsowanienasniezniku-1024x768.jpg)
Ostatnie podejścia są zawsze najgorsze, najbardziej strome i najbardziej tłumne. Tak też było w tym przypadku. Na Śnieżnik w zimę można zabrać raczki, ale nie jest to niezbędne. Końcówka na szczyt prowadzi wzdłuż granicy polsko-czeskiej. Jest to otwarta przestrzeń, dlatego wiatr hula prawie jak na Śnieżce. Wierzchołek góry wznosi się na wysokości 1426 m n.p.m. i jest dość rozległy i płaski. Kiedyś wznosiła się tutaj wieża widokowa w stylu średniowiecznym, ale z uwagi na jej zły stan techniczny (podobno) została wyburzona w 1973 roku. W 2020 roku rozpoczęto budowę nowej wieży, której projekt możecie zobaczyć tutaj.
![](https://i0.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/granica-1.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/jawdrodzenaszczyt.jpg?ssl=1)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/prawiesnieznik-1-1024x768.jpg)
Ze szczytu można podziwiać piękne panoramy na Czeskie Sudety z najwyższym Pradziadem oraz na Karkonosze ze Śnieżką przy dobrej widoczności. Nam trafiła się wymarzona pogoda, niesamowita zimowa aura. Zobaczcie sami!
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/szczytsnieznika-1-1024x768.jpg)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/pieknewidoki-1-1024x768.jpg)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/kochamgory-1-1024x768.jpg)
Zielonym szlakiem weszliśmy i zielonym schodzimy. Uważajcie na drogowskazy! Nawet na szczycie, gdzie wszędzie dookoła biało, można się zgubić. Żołto-czerwony szlak w dół prowadzi stroną czeską, a nasz zielony polską. Jednak oba spotykają się w miejscu figurki słonika i ruin dawnego schroniska Liechtensteinów. Wydeptana ścieżka każe nam odbić w lewo ostro w dół. Tutaj mogłyby być pomocne raczki, ale bez nich schodzi się/zjeżdża po prostu szybciej. Po chwilowej stromiźnie idziemy spacerkiem wąską ścieżką wzdłuż granicy, co chwila spotykając się z czeskim czerwono-niebieskim szlakiem. Uderza mnie różnica szerokości naszych szlaków. Czeska 2-metrowej szerokości odśnieżona droga i nasza wąska jednoosobowa ścieżka. Ale może ja się po prostu czepiam… małe i dzikie jest piękne. Po około 45 minutach pozostaje nam skręcić w lewo na żółty szlak do naszego samochodu. Po drodze towarzyszą nam jeszcze gdzieniegdzie wspaniałe widoki górskie. Kończymy naszą wyprawę po kolejnej godzinie zmęczeni i szczęśliwi. Pierwszy szczyt KGP zaliczony! Mamy nadzieję, że ten rok będzie obfitował w jeszcze ciekawsze wycieczki górskie. Do zobaczenia!
![](https://i0.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/miedzydrzewmi.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/sciezka.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/szlak.jpg?ssl=1)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/03/wdrodze-1-1024x768.jpg)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2021/07/plotek-w-zimie-75x75.jpg)
![](https://nieplanowanepodroze.pl/wp-content/uploads/2022/03/gausta-75x75.jpg)
2 komentarze
Pingback:
Pingback: